Piłka Izabelli
Znam ten model od dawna. Z sentymentem wspominam jak kiedyś mój uczeń (drugoklasista!)złożył ten model w wersji mini (dł. boku kartki to bodajże 8 cm) i to całkowicie samodzielnie (sam odczytał diagram i sam złożył- moja rola polegała tylko na podziwianiu tego dzieła:) Swoją drogą ciekawe, czy Maciek jeszcze składa... Bardzo lubiłam te jego miniaturowe modele i to jego wielogodzinne przesiadywanie wraz z Księgą Origami.
Piłkę już znałam, widziałam, więc tym razem pokusiłam się o jego modyfikację, czyli Model 6M. Instrukcje znajdują się w Biuletynie Polskiego Towarzystwa Origami nr 2. Moduł jest bardzo fajny. Na razie złożyłam tylko ten model, natomiast korcą mnie jeszcze mozaiki wykonane z tego modułu.
Wow, tak sobie trafiłam na Pani bloga przez przypadek i oglądam prace, oglądam, podziwiam kusudamy, kwiaty, pudełka, itd, a tu nagle mój model i to z "węgierska" nazwany piłka:) Żeby to byłą piłka to nie powiem, ale skoro Węgrzy tak nazwali...;))Bardzo się cieszę, że Pani podoba się model i jego modyfikacje:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuń